facebook
YouTube

ROK A – 3 NIEDZIELA ADWENTU – 15 GRUDNIA 2013

Czytania:
Iz 35, 1 – 6a. 10.
Jk 5, 7-10.
Mt 11, 2 – 11.

 

Tydzień temu, gdyby nie Uroczystość Niepokalanego Poczęcia N.M.P., mielibyśmy okazję przybliżyć sobie znaczenie pustyni w życiu proroka. On całe życie aktywne przeżył na pustyni. Bo na pustyni przychodzi moc płynąca od Boga. Jest to moc zdolna pokonać wszelkie życiowe pokusy i sprawiająca, że człowiek jest prorokiem czyli głoszącym z mocą.

Definicja proroka

Bóg powołuje kogo chce, młodych i starszych jak Abraham. Prorok to nie zgadywacz. To coś więcej niż odgadywacz. Odgadywacze odgadują to, co będzie w przyszłości.

Prorok przygotowuje przyszłość.

Odkrywa plan Boga, gdy inni go lekceważą i idą drogą szeroką.

Prorok to wykrzyknik Pana Boga. Nie mówią o Bogu, ale mówią za Boga, mówiąc to, co Bóg chce powiedzieć do swego ludu.

Bóg mówi zazwyczaj, gdy są problemy takie jak niewierność i bałwochwalstwo.

Pan nie robi niczego zanim nie objawi swoich planów prorokom.

Królowie zarządzali a kapłani wstawiali się natomiast Prorocy działali, gdy było to konieczne. Oni wiedzieli, że po działaniu Boga rusza działanie ciemności i dlatego, gdy Jan wystąpił i nauczał i potem ochrzcił Pana Jezusa, ciemności wtrąciły go do więzienia.

Jakub gdy otrzymał przywilej pierworództwa spotkał się z atakiem złego i na 20 lat uciekał daleko przed swoim bratem Ezawem.

W Starym Testamencie był jeden człowiek, który prowadził wszystkich, gdyż wg zasady Starego Przymierza, jeden mógł być namaszczony, a lud nie był namaszczony bo nie był jeszcze odkupiony.

Bóg wybierał sobie jednego człowieka, którego namaszczał, który słyszał Jego głos i który podążał za głosem i który mówił słowa, które Bóg chciał powiedzieć do Ludu. Inaczej mówiąc był pośrednikiem pomiędzy Ludem a Bogiem.

My wiemy nawet, że by był taki moment w życiu Izraela, w którym lud miał się zbliżyć do Boga, ale sam lud powiedział do Mojżesza: idź ty a my pozostaniemy tu. Ty posłuchaj co Bóg mówi, gdyż bardzo się boimy. Było to pod górą Synaj.

Nowy Testament

Cały Nowy Testament krzyczy wraz ze św. Pawłem: Starajcie się posiąść miłość, troszczcie się o dary duchowe, szczególnie zaś o dar proroctwa!/zob. 1 Kor 14,1./

A św. Jan Ewangelista dodaje:

„Co do was, to namaszczenie, które otrzymaliście od Niego, trwa w was i nie potrzebujecie pouczenia od nikogo, ponieważ Jego namaszczenie poucza was o wszystkim. Ono jest prawdziwe i nie jest kłamstwem. Toteż trwajcie w nim tak, jak was nauczył.

/Z pierwszego listu św. Jana 2, 27./

Mówienie za Boga jest jednym z podstawowych nawyków. Jest to jedna z podstawowych obietnic Pisma św. Jest to tak wielka obietnica, że aż uznano ją za tak ważną, by postawić ją jako ideał dla wierzącego. Dlaczego ?

Bo historia narzuciła nam szereg ograniczeń utrudniających swobodne i wolne wchodzenie ludzi w osobisty kontakt z Jezusem. Bóg dzisiaj tak wyraźnie chce mówić do człowieka, że możesz być tego pewien, że to On mówi przez ciebie a ty słuchający możesz iść za tym słowem !!!

Czy przywództwo dalej jest ważne?

Tak, ale w Starym Testamencie mieliśmy przywódcę, który słyszał Boży głos i mówił ludowi co ma robić.

W Nowym Testamencie przywódca mówi to, co Bóg mówi w sercach ludzi, potwierdzając im Jego głos, przybija pieczątkę na ich sercach, na znak, że dobrze słuchają Słowa Bożego, szczególnie jak prowadza własny krąg biblijny.

Dlatego Msza św. ma być jednym dziękczynieniem i upewnieniem się, co do poprawności słuchania i co więcej wprowadzania konkretnego słowa w praktykę, a jest to tylko możliwe, gdy będzie błogosławieństwo nad różnymi powstającymi w Kościele grupami i stowarzyszeniami świeckich, którym się jeszcze chce odpowiadać do końca i bez ograniczeń i radykalnie na Głos Jezusa. Inaczej ksiądz ludzi ciągnie jak w Pani w szkole.

Jest to zgodne z tym co Jezus sam powiedział: ,, Owce moje głosu mojego słuchają ja znam je i one idą za mną ,, / zob. J 10, 27. /

Bożym pragnieniem jest, aby Jezus mógł mówić do ludzi osobiście przez proroka.

Świadectwo

Pamiętam pierwszy moment przełomowy.

Było to w 1966 roku w Seminarium Duchownym we Wrocławiu. Było nas na rannym rozmyślaniu 300 alumnów. Trwało ono 25 minut i każdy miał podręcznik konkretnego świętego i czytał to, co już było powiedziane sto, dwieście lat temu. To było rodzajem zabezpieczenia się przed kolejnymi herezjami i chaosem w Kościele, bo czytałeś to co już było sprawdzone.

Aż tu pewnego poranka o 6.00 wyprowadził z dużej kaplicy seminaryjnej

dziesięciu odważnych alumnów obecny biskup na emeryturze Józef Pazdur, do małej biblioteczki na czytanie fragmentów ewangelii i na modlitwę nad jednym z tekstów Ewangelii Mateusza, by w nim Jezus, wiecznie żywy mówił jako żywa i obecna osoba, pobudzając mnie osobiście, tak jak kiedyś świętych i usłyszałem Go i już nie musiałem tak często sięgać do Rozmyślań ks. Ignacego Ziębickiego.

Było to tak, że na pierwszym, drugim, trzecim

,,rozmyślaniu,, ta księga była zimna i niedostępna, ale czytałem i modliłem się z innymi tymi tekstami. I w pewnym momencie czy mnie rozumiesz człowieku, otworzył się dla mnie nowy świat.

Ta księga zimna i niedostępna

przytuliła mnie i odtąd zrozumiałem, że zanim coś powiem ludziom, proszę Pana by objawił mi się jako żywy i powiedział mi to co lud potrzebuje usłyszeć w tej konkretnej sytuacji, w ich konkretnym życiowym problemie i tak zrozumiałem co to jest ta homilia, o której się ostatnio tyle mówi.

Jest to żywa rozmowa

Jezusa z człowiekiem tak jak to było kiedyś tak i dzisiaj bez żadnej różnicy !!! I co więcej Jezus inaczej przemawia, gdy jest 50 osób inaczej gdy jest 100 i 1000. To nie jest obojętne dla Niego gdy przyjdzie osoba nr 234.

Jezus wtedy mówi na ,,inny temat”, bo On umie się dostosować. Tak ważny dla niego jesteś ty w zgromadzeniu liturgicznym i On ciebie widzi i musi to wyrazić ustami mówiącego homilię.

Nigdy nie wzrośniesz

dopóki nie będziesz słuchał głosu Pana i nie zaczniesz prorokować.

Prorok jak Jan, pomaga a nie uzależnia od siebie, stąd Jan kończy w więzieniu. O proszę księdza:

Jak trudno jest słyszeć Boży głos i przemawiać!

Nie !!!

Jest łatwo słyszeć Boży głos i przemawiać. A więc cały Nowy Testament to jest to, że ja słyszę, co mówi Jezus i pozwalam Mu przemawiać przeze mnie.

I to jest dla każdego wierzącego… Chciałbym abyś prorokował… Prorokuj… A w ten sposób już jesteś małym pasterzem dla Twojego otoczenia, gdy masz odwagę mówić im w delikatny sposób co sam usłyszałeś! Natychmiast!

Łatwiej jest jednak znaleźć człowieka, który nam powie, co mamy robić. Niektórzy przychodzą do mnie i proszą nałóż na mnie ręce, bo nie wiem czy jechać czy nie jechać. Ja mogą nałożyć na ciebie ręce, ale ja jestem bratem, który ma ciebie nauczyć jak słuchać Boży głos i jak go przekazywać.

O jeśli tak ludzie będą podążać za tym głosem Bożym to się rozejdą! I nikogo nie będzie !!! Ale w to nie wierzę, bo Jan napisał w 1 liście r.1, w.7.

Jeżeli zaś chodzimy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wtedy mamy jedni z drugimi współuczestnictwo, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.

Jeżeli zaś żyjemy w światłości, tak jak On sam trwa w światłości, wówczas stanowimy jedność między sobą, a krew Jezusa, Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu. / to cytat z Biblii W- Praskiej dla porównania bo to ważny tekst/

,, czyli, jeżeli chodzimy w światłości, to mamy łączność między sobą ,, czyli nasze zjednoczenie to nie podpis ale owoc tego, że podążamy za Panem !!!

Bóg do Ciebie mówi… powiedz to drugiemu !

Czy słyszysz czy nie !!! Przemawiaj a inni usłyszą. Bo słowo jest stale namaszczone i Duch Święty jest stale nad tobą. I Duch Święty czeka na każdego, kto Biblię otworzy i będzie Ją czytał z wiarą. I Duch Święty wyciągnie dla Ciebie obrazy, których wcześniej nie widziałeś, działanie Jezusa, które nie

doświadczyłeś. Ucz się rozpoznawać Jego głos w swoim sercu.

Jak ?

Wyciszając inne ! Ponieważ Bóg nie będzie krzyczał do Ciebie,

On będzie mówił spokojnym delikatnym głosem. Bóg oszczędza swoje struny głosowe

Mamy dwa powołania:

Iść za Jezusem jako Jego uczeń

Potem, by mógł Pan posłużyć się nami jak Ananiaszem dla Pawła.

Jan Chrzciciel

Już w łonie czuł obecność Jezusa. Kiedy inni nie widzą on czuje, że jest obecny Zbawiciel świata. Nikt nie widział gołębicy i zwiastuje obecność.

W więzieniu przyszło do niego szereg wątpliwości,

może pomyliłem się, bo to demon, który wkłada w jego serce wątpliwości. Bo prorok to nie bezgrzeszny człowiek. To też ten, który żyje w pewnym dramacie życia, w konkretnej epoce a zarazem jego oczy są tam daleko w wizji, którą przepowiada.

Czuje ten ciężar, tego, co Bóg chce realizować w przyszłości,

a zarazem cierpi w czasie, gdy człowiek nie jest jeszcze gotowy.

Jan w więzieniu to trochę jak Jezus na krzyżu przeżywa kuszenie!!!

Za jego plecami Jezus wg Łukasza uzdrawia sługę setnika i wskrzesza młodzieńca w Nain. I zaraz dalej czytamy:

„że o tym wszystkim donieśli Janowi jego uczniowie. Wtedy Jan przywołał do siebie dwóch spośród swoich uczniów

i posłał ich do Pana z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?

Gdy ludzie ci zjawili się u Jezusa, rzekli: Jan Chrzciciel przysyła nas do Ciebie z zapytaniem: Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?

W tym właśnie czasie wielu uzdrowił z chorób, dolegliwości i [uwolnił] od złych duchów; oraz wielu niewidomych obdarzył wzrokiem.

Odpowiedział im więc: Idźcie i donieście Janowi to, coście widzieli i słyszeli: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia i głusi słyszą; umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię.

A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi.

Gdy wysłannicy Jana odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze?

Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w pałacach królewskich przebywają ci, którzy noszą okazałe stroje i żyją w zbytkach.

Ale coście wyszli zobaczyć? Proroka? Tak, mówię wam, nawet więcej niż proroka.

On jest tym, o którym napisano: Oto posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę.

Powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on.

Co mówi Jezus?

Nie mówi nic na to!! Bo o wiele ważniejsze nad nauczania są …

O wiele ważniejsze są… o wiele ważniejsze niż teologia są

Fakty nawrócenia, znaki…. Idź powiedz… Jan musi rozumieć fakty.

Prorok nie ma kabla połączonego z Bogiem, przez który dostanie fax z poleceniami precyzyjnymi. Ale musi być zanurzony w plan Boga i musi go właściwie interpretować !!!

Bóg karze prorokowi interpretować zawsze rzeczy nowe:

– łono matki

– gołębica

– znaki mesjanistyczne

Zawsze Bóg pokarze nam drogi nowe – kręgi biblijne. Nie, ja Panie jestem otwarty na nowe rzeczy.

Nie jest łatwo budować nową drogę – nawet tą na ziemi.

Rzucają kamienie, bo jest to droga nowa, nie zrobiona, ale On ją robi. My nie szukamy drogi zrobionej, choć na niej wszyscy krzyczą, tak jesteś dobry i liczni cię naśladują. Ale na nowej nie znajdziesz nikogo, znajdziesz kamienie rzucane za tobą. Biada, gdy wszyscy dobrze mówią o was… To pewna odpowiedzialność

Gdy szukamy zgody ze strony innych to szukamy czegoś innego nie tego, co chce Pan. My szukamy nowych rzeczy i zbieramy te kamienie na budowę nowej drogi. Rzuć jeszcze raz, aby podkład był nieco twardszy.

Jeszcze raz rzucajcie mówimy do współczesnych, i tak będzie w życiu nas wszystkich. Mamy teren leśny i idziemy zawsze na czele nie z tyłu, to ciężar, choć przywilej. Prorok żyje się w rzeczywistości tej przyszłej, Jeremiasz mówi o niewoli, a potem o pocieszeniu. Lud pyta: jakże może nas miłować Bóg, gdy stało się to a to. On nie patrzy na lud, ale jest w przyszłości. Głos, który krzyczy na pustyni !!! Kim będzie ten chłopiec?

Płonąć

Paul Cordes – Kardynał Kurii rzymskiej w 1993 w Dallas powiedział : „Jeśli wy ruchy nowe nie stwarzacie problemów, w swoim środowisku, w ludzie bożym, nie służycie Kościołowi, bo nie macie nic nowego !!! „

Jeśli miłujecie innych tylko po to, by był spokój nie kochacie ich. Jaką zbroję posiadał Jan Chrzciciel? Ale budził strach u samego Heroda.

Nie był przyjęty w swojej ojczyźnie

Ale jego serce było jak ogień płonący, ogień miłości… Ogień dla wszystkich, bo nie mogę spokojnie spać, widząc egoizm, obojętność.

Pan Cię uzdrowi, ale my, mamy płonąć z miłości do innych to jest różnica.

Jeżeli Jan zmienił historię to i my możemy to zrobić.

Dlaczego nie ożywiłeś innych, młodych…

Masz płonąć więcej…

Panie dziękuję Ci, że nazwałeś mnie prorokiem…

Dziękuję za drogę nową, nie cofam się…

Nie ważne problemy, ja kocham lud, który jest Twoim Ciałem. . .

A po co ja to robię? Może to nie ma sensu.

Jest wokół pustynia i nic się nie zmieni!

Czy to rozświetli twoje ciemności?

 

Ks. Jan Kruczyński dnia 15 grudnia 2013

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com