facebook
YouTube

29 NIEDZIELA ZWYKŁA
16 PAŹDZIERNIKA 2016, ROK C

CZYTANIA
Wyj 17, 8 – 13.
2 Tm 3, 14 – 4, 2.
Łk 18, 1 – 8.

 

Tak jak to bywa tak i teraz zadajemy sobie pytanie co może łączyć te czytania. Jest tu mowa o walce z Amalekitami, jest też uboga wdowa, która była w potrzebie, bo nękał ją przeciwnik. Ale czasem o znalezieniu głównej myśli decyduje trzecie czytanie. I dlatego te zwycięskie walki i obrona w pełni jest możliwa gdy wierzący wypełni się mądrością wiodącą, jak mówi św. Paweł: „ku zbawieniu przez wiarę”. Bo gdy ma się w sercu Pismo św. to posiada się największą broń i zarazem obrońcę przed każdym przeciwnikiem.

A skoro tak się to przedstawia, to możemy powiedzieć coś na temat tej broni, a konkretnie o Jedynym Obrońcy, Jezusie Chrystusie, który obecny w Słowie daje nam wszelkie zwycięstwo.


WCIELENIE – PIERWSZE ZWYCIĘSTWO

Kiedy bierzemy do ręki Biblię, uświadamiamy sobie czym jest tajemnica wcielenia. Bóg się wcielił stając się człowiekiem. Kiedy dotykam Biblii, w pewnym sensie dotykam Boga. Bo ten Bóg, który Słowem stworzył wszystko wcielił się w ludzkie litery!!! Święty Hieronim patrząc na trzymaną w ręku Biblię mówi po prostu: "Nędza Słów". Bóg chce być czytany i chce być słyszany.

To jest pierwsze zwycięstwo, nad którym rzadko się zadziwiamy.

Ale kiedy otwieram Biblię Bóg jest zawsze na mnie otwarty jak ręce Mojżesza. Co więcej, Pan nigdy nie ukrywa się. To jest Bóg, który chce być spotykany i poznawany w poniedziałek, wtorek...zawsze. Skoro walczy, to znaczy, że On jest tak blisko mojej osoby, że stał się książką, po to byś nie mówił, że On jest daleko i że jest niedostępny. Przypominam sobie jeszcze jedną podstawową prawdę: mianowicie, że nie ma takiej chwili, w której byłby na mnie zamknięty. Kiedy otwieram Biblię przypominam sobie prawdę, że Bóg jest dla mnie otwarty, kiedy ja się na Niego otwieram. I tu objawia się pokora Boga, bo On zjawia się i czeka kiedy się otworzę, bo inaczej nie przemówi do mnie.

BÓG MOŻE MI SIĘ OBJAWIĆ, TEN ODLEGŁY DLA WIELU BÓG

Ale to się stanie faktem kiedy otworzymy serce. A to jest łaską. Biblia mówi, że owocnie słyszy się sercem. Serce może być zachwaszczone, zajęte innymi rzeczami. Ale i na to jest lekarstwo. Bo serce dla Biblii można stracić. Wiecie, że większość ludzi nie umie żyć według serca, bo nie spotkało się z grupą serdecznych przyjaciół, którym zależy na przemianie parafii poczynając od pierwszej małej grupy. Bo tam ci gorliwi na nowo nauczą go tego, zaczynając od modlitwy, od radosnej służby, od Słowa Bożego i to jest ratunek dla każdego,  kto wejdzie do takiej małej grupy.


ZIARNKO GORCZYCY

Jest ogromny potencjał życia w tym ziarnku gorczycy i podobnie w ziarnie Słowa. I jak normalne ziarno może nie mieć na początku dla ciebie żadnej wartości, to tak samo jest ze Słowem Bożym trzymanym w ręku. I to ziarno jeśli padnie na dobrą ziemię to wydaje nieograniczony niczym plon ewangelizacji.

O. Cantalamessa mówi, że twarde serce czyni twardym Słowo Boże.


DALSZY GEST

Zaczynamy czytać to znaczy, że możemy czytać po cichu, ale gdy czytamy na głos i to powoli, to wtedy Bóg pożycza naszego głosu i naszych oczu, aby Jego Słowo było przeczytane i usłyszane. Bo tak naprawdę, gdy my czytamy, to nie my go czytamy, to Bóg nam czyta swoje Słowo. Pozwalam, by On mi czytał swoje słowo.


„RYZYKO” W WALCE

Rozumiemy jak wiele Bóg ryzykuje. Ale bez ryzyka nie ma życia i rozwoju. Ktoś pożycza dziecku radio... Bo przecież jeśli moje oczy źle widzą... Co więcej - za słabość ludzkiej kondycji odpowiedzialny jest Jezus. Bo on przecież narodził się jak my, miał na początku słabe oczy i słabe ciało, a tak powoli objawiał się całemu światu. On nie musiał szukać pomocy ze strony Maryi i Józefa, a jednak nie wstydził się tego. To dlaczego my mielibyśmy się siebie wstydzić w osiąganiu dojrzałego czytania i życia w Bogu skoro i Jezus sam nie było od razu doskonały. Przecież Jezus nie musiał rodzić się w stajni, ale mógł się od razu objawić z mocą całemu światu, a nam od razu, od pierwszego roku życia powinien dać intelekt gotowy do odkrywania gwiazd świetlnych i czarnych dziur.


ODNAWIA SIĘ TAJEMNICA NARODZENIA PANA JEZUSA

Odnawia się tajemnica Narodzenia, bo on w naszej ograniczoności chce powoli objawiać się światu. Czytanie Bożego Słowa dobrze robi „na oczy".

Bo stale musimy napełniać nasze oczy Bożym Słowem, bo świat od samego rana chce uczynić nasze spojrzenie zmysłowym. Umysł może stać się przeintelektualizowany, to znaczy, że widzimy tylko tyle, ile mi rozum podpowie. Kiedy czytamy Biblię, wtedy Bóg czyta nasze życie. Nam się wydaje, że to my poznajemy Boga, a tak naprawdę przez czytanie Bóg daje nam się poznać.

Czytając mają miejsce 2 wydarzenia:

Teofania, czyli zjawienie się Boga, to, które miało miejsce w historii i była tego świadkiem Maryja i inni, a my przez wiarę mamy cuda...

Anropofania, czyli doświadczenie poznawania człowieka, czyli Bóg objawia nas samych. To znaczy,  że objawia nam nas samych takich jakich chciał mieć nas na początku. Objawia nam samych siebie w takim pięknie, w jakim żyliśmy jeszcze przed grzechem pierworodnym. To znaczy, że Słowo przywraca nam pierwotne piękno. Bóg czyta nasze życie, to znaczy, że Bóg objawia nam nasze piękno przed nami i mocą Ducha Świętego czyni to w nas. To, co czytamy staje się faktem. On nas nieustannie stwarza. To samo co było na początku stworzenia. Bóg rzekł i stało się. Kiedy Bóg stwarza to najpierw porządkuje. Oddziela światło od ciemności. I to się powtarza w nas. Czyli Ono we mnie będzie oddzielało światło od ciemności. Ono będzie oddzielało życie od tego, co jest śmiercią. Ono Słowo przyniosło życie. Ludzie, którzy boją się czytać Słowo myśląc, że Słowo zacznie wymagać, zabierać różne rzeczy z życia.

Potem pojawiają się rośliny, gwiazdy. Czyli Bóg czyni nas pięknymi. Ojcowie zachęcali, by ludzie zasypiali ze Słowem. To Słowo stwarza w dzień i w nocy. Czy rolnik śpi czy nie to ziarno wydaje owoc. My zawsze z czymś idziemy spać, z myślami pełnymi strachu i one tak w nas pracują, że nie możemy w nocy spać.

Mamy wiedzieć, że to Słowo idzie ze mną, wtedy inne będą nasze poranki, niezależnie od tego, co spotkamy w ciągu dnia.


SŁOWO BOGA JEST PUNKTUALNE

Nie spóźnia się, jest Słowem na teraz, na tę chwilę. Kiedy ja otwieram Słowo, to On już patrzy do mojego serca i daje mi to, co w tym momencie potrzebuję.

Więc będziemy czytać Słowo jakbyśmy Je mieli pierwszy raz przed swoimi oczami. Więc czytamy Je jak te małe dzieci, które mają duże oczy jak patrzą na coś, co widzą przed sobą i są zawsze zaciekawione. Święty Jan pisze: /J 8,31-32./: " Jeśli będziecie trwali w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami. Poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli."

W prawdzie jest moc. Moc do tego, by przynieść wolność. Słowo Boże jest Prawdą. Ono pochodzi od Boga, z Jego serca. Ono zostało wypowiedziane Jego ustami. I Ono jest wieczną Prawdą. Ta Prawda zawiera moc, by ciebie i mnie wyzwolić. Prawdziwą wolność może nam dać jedynie Bóg. Jest moc w kłamstwie - Ono niszczy. Natomiast, gdy przyjmujesz Słowo to Ono czegoś dokonuje w twoim życiu. Dla Boga Słowo i działanie są czymś jednym.


KIEDY BÓG COŚ MÓWI, TO JEST JEGO DZIAŁANIE

Bo Bóg zawsze robi to co mówi. On zawsze jest w tym co On mówi. Jego Słowa i działania są jednym. I dlatego On jest tak niepowtarzalnym. Tylko na Nim widać, że słowa i czyny są czymś jednym. Wszystko co Jezus mówił słowami on tym także żył i działał. On głosił to czym sam żył. Więc kiedy mówił: "Pukajcie, a otworzą wam" - to tak On żył i tak może żyć każdy, kto czyta jego Słowo.

Wszystko co mówił Jego Ojciec to przychodziło na Jezusa i on tym żył. Podobnie jest z każdym, kto narodził się z Ducha.

Duch bierze Słowo czytane z wiarą i przemieszcza na twoją osobę i Słowo za Słowem żyje w tobie. W nim jest rzeczywistość. On nie tylko wypowiedział jakieś prawdy, On jako osoba jest Prawdą. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze mnie. Przychodząc na krąg co tydzień poznasz prawdziwą moc w sobie i w osobie, do której przybędziesz. On przyszedł aby dać nam życie, życie 24h na dobę. On chce być z Tobą cały czas.


WYMÓWKA

Boże wymyśl coś innego, czy nie mógłby zwyciężyć Izrael w inny sposób?

To w czym dam Ci się poznać zależy ode mnie. Historia z Nazaretu uczy o poważnych trudnościach związanych z przyjęciem Słowa Bożego. Nie możesz się ich obawiać. Bo Bóg może zwyciężyć i to przez to, że może do ciebie przemawiać przez Słowa, bądź przez życie twoich bliskich, których znasz, którzy żyją koło ciebie, z którymi pracujesz na co dzień. A jak przyjdzie na ciebie kolej i ty będziesz musiał walczyć, czyli gdy Bóg ciebie pośle z Dobrą Nowiną do twoich bliskich. Trud walki, będzie wynikał z tego, że znają twoją świąteczną stronę życia, znają też nie świąteczną, chwile wstydliwe i twoje wątpliwości.

Mamy jednak dostrzegać Jezusową obecność w ciemnych stronach twojego życia i mamy pamiętać, że On jest silniejszy niż wspomnienia i opory, najczęściej pseudo opory inaczej byśmy przekreślili moc zbawienia w Jezusie.

Nie możemy uwikłać się w pozorną ewangelizację, która ogranicza się tylko do posługi względem tych, których spotykamy przypadkowo. Jednak tu potrzeba mocy Ducha Świętego, a nie okoliczności.

Niech więc nasze ręce będą umocnione z jednej strony sięgnięciem po Pismo św. a z drugiej strony niech pragną mocy Ducha Świętego, a tak zgodnie z wolą Zbawiciela będzie zapewnione zwycięstwo Kościoła nad problemami dzisiejszej doby. Amen.

 

Ks. Jan Kruczyński, Witkowo Drugie, dnia 6 października 2016

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com