facebook
YouTube

5 NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU
18 MARCA 2018, ROK B

CZYTANIA
Jr 31, 31 – 34.
Hbr 5, 7 – 9.
J 12, 20 – 33.

 

Bóg z godną uwagi cierpliwością przygotowuje swój lud do przyjęcia daru zbawienia. Używa szeregu obrazów, by przybliżyć nam swoją wolę zawarcia z nami Przymierza na krzyżu, o którym jest już zapowiedź w pierwszym czytaniu.
Zastanówmy się nad obietnicą zapisaną przez proroka Jeremiasza. Prorok mówi, że dotychczasowe przymierza były w pewnym sensie aktem zewnętrznym dla człowieka, choć czasem odpowiadał z serca na głos samego Boga. Ale będzie też takie przymierze, które dotknie głębi nas samych. Ta głębia najczęściej nazywana jest sercem.


PytANIE

Gdy postawisz niektórym pytanie, co to znaczy być chrześcijaninem to możesz usłyszeć różne odpowiedzi. Dla niektórych być chrześcijaninem to znaczy być dobrym ojcem, albo prowadzić dobre życie, albo być prostolinijnym obywatelem w kraju. Można też wejść w zaangażowanie społeczne na rzecz dobra świata, wyrywając go z jego problemów. Niektórzy dają jako przykład Matkę Teresę z Kalkuty. Albo być chrześcijaninem to znaczy znać wszystkie dokumenty Kościoła.
Jaka jest prawda tych wyznań? One coś mówią, ale to nie jest istota chrześcijaństwa. One coś mówią o chrześcijaństwie. To tak, jak postawić pytanie: co to jest jabłoń? Odpowiemy, że jabłko to jabłoń. Jabłko to owoc a nie jabłoń. Wielu ludzi daje takie definicje o byciu chrześcijaninem, które mówią o owocach życia chrześcijańskiego, ale nie zawierają istoty.

Istotą sprawy jest to, kim my jesteśmy a nie to, co robimy.

Jako chrześcijanie jesteśmy zrodzeni do czegoś, działanie jest częścią naszej natury. Jeżeli jesteśmy wszczepieni w Chrystusa, to wtedy zrodzimy obfity owoc i będziemy czynić to, co mówią te powyższe definicje..


DEFINICJA

Być chrześcijaninem, to znaczy być w jedności z Bogiem przez Jezusa Chrystusa.

Wszyscy zostaliśmy stworzeni po to, aby być zjednoczeni z Bogiem. Nasi pierwsi rodzice zgrzeszyli. Jako konsekwencja tego grzechu powstało rozbicie w naszej naturze i oddzielenie od Boga. Zostaliśmy tak stworzeni, by być w jedności z Nim, byśmy mogli Jemu służyć i żyć dla Jego celów.
Jak mówi dzisiejsze słowo, żyjemy wszyscy po to, byśmy mieli udział w Jego Miłości. Byśmy doświadczali Jego miłosierdzia i przebaczenia oraz dobroci Boga na co dzień. Byśmy mieli idealne relację do wszystkich Jego Dzieci, czyli miłowali innych tak, jak Bóg ich miłuje. Niektórzy mówią tutaj, że Bóg jest niesprawiedliwy, to zaraz mu powiem, że mówisz o jakimś innym duchu, bo Bóg, którego ja znam jest czystą miłością.

Być jedno z Nim to cel życia.

W Ewangelii wg świętego Mateusza r. 22, wiersz 34 i następne, widzimy sytuację w której faryzeusze przyszli do Jezusa i zapytali, które z przykazań jest najważniejsze. Przeczytajmy to teraz: Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał wystawiając Go na próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy”. Mamy miłować Boga. Jeżeli mamy ten fundament, to wszystko staje się nieproporcjonalnie małe choć jest owocem tej jedności, wypływającej z łaski chrztu i umocnionej w sakramencie bierzmowania.

Jeżeli jest wada w fundamentach to dom nie może stać. Od tego przykazania jednoczącego nas z Bogiem zależy wszystko.


Co to znaczy miłować?

1. Co to jest serce?
Dla nas i dla ludzi Zachodu, serce to centrum naszej emocji. Ludzie rysują małe serduszka. Kiedy zakochują się w sobie to łączą te serduszka. Serce zaczyna oznaczać to, co czuję. I będą miłość interpretować jako coś, co mają czuć. Dlatego im wydaje się, że jak mają kochać Jezusa Chrystusa, to mają mieć jakieś uczucia. Wielu mężczyzn nie może wzbudzić w sobie tych uczuć. Dla kobiet jest to może łatwiejsze. Może jest powód, że mamy więcej kobiet w kościele. Ale w zrozumieniu biblijnym uczucia to tylko mała część serca. To tylko część tego, co ważne.

Serce to tajemnicze „miejsce”, gdzie przebywa nasz duch, kopia Boga, z którego wywodzą się wszystkie decyzje naszego życia.

To znaczy, że ja podejmuję decyzję z ducha przez wolę, by podążać w kierunku Boga. Tam mieści się odpowiedź, dlaczego czynię to a nie coś innego. To jest miejsce, z którego wyprowadzam kierunek mojego życia.

A zatem miłować Boga całym sercem, to znaczy, że ja czynię pewną konkretną decyzję w sercu: decyzję, w którą zaangażowana jest min. wola, by kierować moim życiem i to przede wszystkim poza kościołem w kierunku Boga.

A zatem jest to decyzja, w której mój umysł, moją pamięć, wolę i uczucia oddaję do dyspozycji Bogu. Twardość serca, o którym mówi Pismo Święte, oznacza decyzję mojego serca zaprzeczającą temu.
2. Umysł.
Potrzebujemy użyć naszego umysłu, by poznać Boga. Rz 1, 18. „każdy zna Boga”, a jeżeli mówi, że nie zna to jest w błędzie. List do Rzymian r. 2, mówi o głosie Boga wypisanym w naszym umyśle. Ale to co jest ważne to to, by podporządkować mój umysł głosowi Boga, który jest we mnie. Jeśli więc, chcesz zrozumieć Pismo św. to musisz stanąć pod Pismem św. Wiele ludzi osądza Pismo jakby byli Bogami i pytamy siebie czy to możliwe, żeby to było Prawdą. Robią takie zdjęcie słowu czytanemu i już nic więcej nie widzą, tylko to zdjęcie i mówią: jeżeli to zrozumiem to to zaakceptuję, a jeżeli to nie rozumiem to to odrzucę. A to zaprzecza prawu: będziesz miłował Boga całym swoim umysłem. Bo Bóg jest większy niż nas umysł. I czytając tylko zdemaskujemy pychę i to dobrze, bo ksiądz przekona się ilu ma pysznych ludzi w parafii.

Jest tak wiele z Boga, czego na pewno nie zrozumiemy na tym świecie.

W naszej godzinie czytań musimy je czytać z uprzednią akceptacją. Augustyn powiedział, że gdy otrzymałem pokorę to cały świat otworzył się dla mnie.
3. Całą siłą
Gdy mówimy o tym przykazaniu, to może widzimy ludzi w walce, zapaśników pełnych napięcia. Nawet są tacy i u nas, że jak się modlą, to podkreślają ten fakt, napinając się. / tu pokazując to rozciągam ręce … i dziwnie napinam się/ Moja siła wg Pisma świętego, to mój charakter jaki mam, moje dary, moje zdrowie, mój czas, zrozumienie jakie mam, to słowo jakie mam na jakiś temat, dom, ziemia, pieniądze,
przyjaciele i relacje. To jest moja siła!

To znaczy, że ja używam to wszystko, by podobać się Bogu.

To ja to wszystko używam, by podobać się Bogu..


tAKIM ŻYCIEM

Takim życiem nie mogę żyć inaczej, jak tylko przez Jezusa Chrystusa, który mieszka we mnie i dalej działa i rozlewa się na te wszystkie dziedziny życia przez praktyki wynikające z wiary. W Ewangelii Jana 14, 6. czytamy, by już nie było wątpliwości:
,,Nikt nie może przyjść do Ojca jak tylko przeze mnie” jak mu tego Jezus nie da. My więc, jako chrześcijanie, musimy wyznawać Jezusa jako Pana i tak się wkrótce stanie. To po to tak mówię, iż rozeznaję własną niemożliwość przyjścia do Boga, tylko Jezus może dać mi wszystko, by stać się wszystkim. To znaczy, że Całe moje życie może być kierowane przez Niego.

Nieraz mówimy o wierze, myślimy o dogmatach i o myślnym zaakceptowaniu tego, co słyszymy.

Wiara to przedstawienie się Jezusowi i poproszenie Go o to, co On ma dla nas. Jezus może mi dać wszystko, by to samo robić w relacji poziomej, której znakiem jest belka pozioma krzyża. To, co tu jest napisane to jednocześnie odnosi się do człowieka dlatego nie potrzeba tu nic dodawać, czy powtarzać, bo jest to ten sam Jezus, który do takiego postępowania uzdalnia..


FASADA

Jezus widząc, że uczony w Piśmie dobrze rozumuje, ale tylko rozumuje, powiedział do niego: ,,Niedaleko jesteś od Królestwa Bożego”. To znaczy, że on był dobrze skonstruowaną fasadą, taki elegancki jak dzisiejsza reklama. Bowiem bardzo często chcemy pretendować dla siebie samych i dla uspokojenia swego sumienia do przekonania, że jesteśmy dobrzy. Ale powodem tego jest to, że nie kochamy Boga tak naprawdę. Nasza upadła natura i tutaj odwraca się od Boga i tylko On może wybawić nas z tej sytuacji. Czasami taka fasada, gdy zaczyna się burzyć to człowiek nie jest w stanie pocieszyć sam siebie i zaczyny uciekać się do innych źródeł pociechy. Czym więc zapełnić chcesz pustkę, jaka jest w Twoim życiu? Jest tylko jedna możliwość. Przyjąć dar Życia Bożego. Stanąć w prawdzie przed sobą samym i to jest Nowa Ewangelizacja. Zawsze możesz rozpocząć od tego momentu, w którym, zatraciłeś pierwotną relację do Pana. Szansa zawsze jest nowa, bo tak naprawdę czas nawet się nie liczy, wystarczy docenić Zycie tobie podarowane i tak powiedzieć: Jezu zbaw mnie i to właśnie wyznanie Jezus potraktuje na serio i zaczniesz żyć tym faktem, że Jezus będzie wszystkim w Tobie i we wszystkich. Amen.

Ks. Jan Kruczyński, Witkowo Drugie, dnia 16 lutego 2018

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com