facebook
YouTube

10 NIEDZIELA ZWYKŁA
10 CZRWCA 2018, ROK B

CZYTANIA
Rdz 3, 9 – 15. 
2 Kor 4, 13 – 5, 1.
Mk 3, 20 – 35.

 

Pierwsze czytanie z jednej strony nawiązuje do grzechu pierworodnego a z drugiej pokazuje natychmiastową odpowiedź miłosiernego Boga, który zapowiada realizację swojego planu zbawienia człowieka przez Syna Bożego zrodzonego z niewiasty. Z tym planem nie łatwo godzili się uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy aż do Galilei, tylko po to by postawić ostry zarzut Jezusowi, twierdząc, że ma Belzebuba. Przyszła z pewnością na nich kolej, podobnie jak w raju, czuli się osamotnieni, chcieli i to swoje nieszczęście wprowadzić samego Jezusa. Pomyśleli więc, czas zaatakować chodzącą niewinność. Raz tylko się szatanowi udało, teraz dowiedział się, że zaczyna się jego klęska. Cóż się im dziwić, skoro nawet krewni śmiali się z Pana twierdząc, że „odszedł od zmysłów”. W końcu Jezus spokojnie odpowiada, iż przyszedł, by związać tego mocarza i ci wszyscy, którzy przyjmują Jego Ducha zaczynają uczestniczyć z Jego zwycięstwie. Dodaje jeszcze, że nie są z nim Ci, którzy powołują się na więzy krwi czy może na pochodzenie z tego samego narodu. W pragnieniu bycia napełnionym Duchem Świętym należy wzrastać, by rozszyfrować najrozmaitsze i skomplikowane plany szatana. Święty Paweł z pewnością nawiązując do wpatrywania się Ewy z to przysłowiowe jabłko, zachęca nas byśmy oddalali się od zła, wpatrując się w to, co niewidzialne, w to, co pochodzi z góry od Ojca Światłości. A tak wpatrując się w to, co niewidzialne, dzięki Duchowi Bożemu, będziemy coraz więcej pochłonięci tym, do czego dążymy i nawet, gdy upadniemy, to już do szybkiego powstania z grzechu pociągnie nas to, że mamy tyle pozytywnych doświadczeń i zwycięstw a przede wszystkim mamy Tego, któremu poddane jest wszystko
raz na zawsze.

PRZYZWYCZAIĆ WZROK

Trzeba przyzwyczaić wzrok do tego spojrzenia na rzeczy niewidzialne, bo będziemy to robić całą wieczność. Co zrobić, by to posiąść? Tak jak uczy Słowo i Katechizm, kontempluj Tajemnicę Ojca. Tak jak stracił przez zbliżenie się do szatana tak dzisiaj zyskasz przez zbliżenie się do tajemnicy Boga.
Zwracamy uwagę człowieka na samego Boga, dlatego, że w relacjach boskich jest wszystko. Przez rozważanie tego kim jest Bóg, On zaczyna udzielać nam tego co sam ma. Wchodzimy intymnie w życie Boże. Zaczynają się w nas budować te relacje wzajemnego powierzania się sobie czyli tworzy się pozytywnie mówiąc, pierwszy owoc – wspólnota. Powstaje pragnienie zwrócenia się ku sobie, łagodności i ciepła. I to przekonuje świat, to jest jedyna E P I F A N I A Boga. Ludzie nie chcą słuchać o Bogu, ale chcą Go widzieć.
Ludzie, którzy są zainteresowani poznaniem Boga, i tylko w nim widzą źródło życia, zaczynają to ciepło w sobie wytwarzać. Mówią: ponieważ Bóg jest taki, to my winniśmy być tacy. I nie trzeba wielkiego nacisku kłaść na rozbudowanie moralności, dlatego, że te zasady, skoro są w Bogu i skoro Bóg jest żywy, to ja doświadczając tego, nie oddaję czci martwym bożkom! Ludzie sami będą się pytać: Ty jak to jest, że oni tak żyją? Skoro Bóg jest miłością to i my będziemy się miłowali. I to jest najgłębsza motywacja. Bo interesując się poznaniem Boga, Bóg będzie interesował się nami samymi, dając nam mądrość względem świata. Poznając Boga nie koncentrujemy się na sobie samym. I to jest uzdrowienie, bowiem czerpiemy uzdrowienie, kiedy o nim zapominamy. Kiedy Nim się interesujemy, wtedy On się interesuje nami. Jeśli chcesz, by Bóg się zaczął Tobą interesować to skończ z zainteresowaniem się sobą. Dopóki nie skończysz z zainteresowaniem się sobą, dopóty Bóg nie będzie dla Ciebie ważny. Potem kiedy wejdziesz w intymny świat Boga, wystarczy Ci ta świadomość, że On interesuje się Tobą, i będziesz to odkrywał i będziesz się cieszył i to wniesie w Twoje życie wielki pokój. Kiedy my interesujemy się sobą to rodzą się w nas lęki, wtedy przychodzą te pytania, które szatan podpowiada, bo nie jesteśmy źródłem rozwiązania naszych problemów, nie jesteśmy Trójcą Świętą. Jeżeli upewniamy się, że Bóg się tym interesuje, lęki mijają. Tu sprawdzają się słowa, tyle razy słyszane w Kościele: „szukajcie naprzód Słowa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie Wam przydane”.


ASPEKT EWANGELIZACYJNY

To w jaki obraz się wpatrujemy i jakim obrazem Boga żyjemy ma również wymiar zewnętrzny. Podobnie jak Ewa dzieliła się złem z Adamem podobnie kontakt z Bogiem rodzi spontaniczny odruch dzielenia się z drugim.

Po prostu po czym poznajemy, że zbliżamy się do Boga ? A po tym, że idziemy i zbliżamy się do człowieka. Stąd bierze się początek ujawniania Boga w życiu, czyli ewangelizacja. Poznawanie Trójcy jest wspólnoto twórcze, ono będzie nas zwracało ku sobie w tym uniżonym służeniu sobie, bo przecież i czyniąc człowiek mówi! A służba to nic innego jak pokorne zajęcie stanowiska względem drugiego.

To jest piękne jak uniżanie się względem siebie wywyższa nas. Czyli nie mam większego wywyższania Twojej osoby, jak fakt, że ktoś powróci do relacji z Kościołem. A w tym Kościele będzie wielbił w nowy sposób Boga. A uwielbianie Boga jest nieustannym utwierdzaniu się w obecności Bożej. Jest źródłem nieustannego odprężenia. I stąd nie chcemy troszczyć się po ludzku. Troszczenie po ludzku, będzie wyglądało tak, że ja będę mówił: no nie płacz i przez jakiś czas będziesz czuła ukojenie. A potem ono znika wskutek napływu rzeczywistości. Dlatego nie ma lepszej drogi jak ta, gdy wprowadzamy kogoś przed oblicze Pana. Jezus powiedział: „nie wiecie czyjego ducha jesteście”. To znaczy, zajmij się Moim Duchem mówi Pan, a ja zajmę się Twoim duchem, czyli stanem Twojego życia i będę go zmieniał!


DARMOWA

Jesteśmy synami Ojca, który nas umiłował pierwszy. Weźmiesz pierwszy inicjatywę, bo zafascynuje Cię Ojciec, który to zrobił, podejmując decyzję ofiarowania Swego Syna! Kto miłuje zawsze pierwszy bierze inicjatywę. We wspólnocie odnawia się życie, gdy ktoś pierwszy zacznie kochać. Nie mogę oczekiwać bo się nie doczekam. Zrobisz mały gest dla żony, dziecka, pomodlisz się z nim przez 5 minut. Będziesz czekać cierpliwie czy nastąpi odwzajemnienie, czyli będziesz miał też autorytet oczekując, aż w drugim zrodzi się gest Miłości, jako znak wpatrywania się w Ojca. Dojdzie tak daleko jak Ty sam dasz się pociągnąć Jezusowi jako pierwszy! I tak spełni się powiedzenie Jezusa: „gdy ja będę wywyższony, pociągnę wszystkich do siebie“. I tak pierwszy lider w małej grupie daje się pociągnąć ku pełniejszej jedności z Ojcem a przez to staje się narzędziem przyciągania innych i to jest najwyższa tajemnica życia!
Dlatego nas nie interesują doskonałe jednostki, nas interesuje to co zrodzi się w jedności z Bogiem i pozostanie w Tobie i w drugim czy z małej grupie. Zapamiętaj: Lepiej niedoskonały drugi oczywiście ale w jedności ze mną niż doskonały drugi ale nie zjednoczony ze mną tylko indywidualista. Tak będziemy żyli na wieki nieustannie fascynując się niepojętym Bogiem, a to się zaczyna od poznawania siebie w dialogu z Ojcem i podejmowaniu nowych głębszych decyzju w miłości dlatego, że wiemy to i nauczyliśmy się od Ojca !!!

 

 

Ks. Jan Kruczyński, Witkowo Drugie, dnia 10 czerwca 2018

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com