ROK A – 5 NIEDZIELA WIELKANOCNA – DNIA 18 MAJA 2014
Czytania:
Dz 6, 1 – 7.
1 P 2, 4 -9.
J 14, 1 – 12.
Dzisiaj, jeszcze lepiej uświadamiamy sobie, że pierwszym podstawowym zadaniem Kościoła jest głoszenie Słowa Bożego. Wiemy o tym z samych czytań. Są one najlepszym źródłem motywacji do ewangelizacji Kościoła. Pierwsze pięć rozdziałów Dziejów mówią nam o tym, że ewangelizacja była dziełem apostołów i oni chodzili na „dywanik” przed Wysoką Radę. Skąd się w nich wzięła taka moc?
W Dziejach 1,8 czytamy: „… gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.”
Dla nas jest to tekst znany. Dla uczniów Jezusa usłyszeć, że przyjmiecie Ducha Sw., to była wspaniała wiadomość. Dlaczego ?
Dlatego, że w Starym Testamencie moc Ducha była zarezerwowana tylko dla niektórych. A teraz Pismo Sw. mówi, że będzie wylany Duch na każde ciało /por. Dzieje 2, 39/ „Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz”.
Ta obietnica wzmocnienia Duchem jest dana każdemu wierzącemu.
Ale co innego obietnica, a co innego praktyczne przyjęcie tego daru. Czy miał Kościół problem z zastosowaniem tej obietnicy w życiu praktycznym? A miał!
Popatrzmy: w szóstym rozdziale Dziejów powstał pierwszy problem w Kościele, bowiem były tam wdowy, którym nie okazano dostatecznej troski. A niektórzy przyszli do apostołów i mówili: słuchajcie nie moglibyście zaradzić temu brakowi ? I apostołowie nałożyli ręce na diakonów i zaraz potem czytamy: „a Słowo Boże rozszerzało się, a liczba uczniów wzrastała”. Bowiem rozszerzanie się Słowa Bożego po świecie jest związane z przyjęciem Ducha Świętego.
Trzeba bowiem uznać, że do służby są powołani nie tylko specjalni ludzie.
Jeżeli ciężar służby w Kościele niosą jednostki a nie cały Kościół to potem owoc służby jest niezmiernie słaby !
I odwrotnie : Im służba w Kościele jest więcej rozdzielona i każdy niesie jej konkretną część to tym więcej Słowo Boże się rozszerza !
I wiecie o czym dalej mówią Dzieje Apostolskie ? To ten fragment z dzisiejszego pierwszego czytania. Dlaczego intelektualiści i śmietanka tamtego okresu historii przyjęła Chrystusa ?
- Bowiem jeden z Diakonów, który został powołany do służby świadczył z mądrością. Dlatego Jezus powołał sobie do służby człowieka mądrego, który mógł służyć ludziom wykształconym! Tu nie chcę wywyższać intelektualistów, ale chcę powiedzieć, że nasze naturalne dary i zdolności wyznaczają miejsce naszego wpływu. To znaczy, że jeżeli tam byli intelektualiści z Aleksandrii to oni potrzebowali usłyszeć Słowo Boże przez człowieka, który był zdolny mówić ich językiem!
- Tu w Dziejach rozdział 6 a wiersz 8. spotykamy się po raz pierwszy w historii Kościoła ze stwierdzeniem, że cuda i znaki czynią już nie tylko a p o s t o ł o w i e ! Do tego czasu w Kościele, jak się dokładnie wczytacie w pierwsze sześć rozdziałów, cuda i dziwy były zarezerwowane tylko dla apostołów ! O nikim innym tam nie czytamy.
- Do tego czasu na dywanik przed Wielką Radą stawali tylko apostołowie. To znaczy, że Kościół to jest działanie wszystkich ludzi ochrzczonych.
Oni też – jak mówi księga Dziejów – zajmowali się wszystkim. Nie mogli jednak zrobić wszystkiego. Czemu nie angażowali się wszyscy? Dlaczego tylko wybrani mieli sprostać tym zadaniom. A dlatego, że Kościół pierwotny składał się z ludzi, którzy powoli otwierali się na głos Boży. Byli to ludzie wywodzący się ze środowiska żydowskiego. Byli tam wychowywani. Oni w sercu czuli, że do służby w świątyni byli powołani tylko wybrani ludzie i chociaż słyszeli, że będzie wylany Duch na wszystkich, to jednak ludzkie obciążenia wzięły górę i dopiero trudności sprawiły to odblokowanie tkwiących w nich ograniczeń.
Jednym z nich to składanie odpowiedzialności na wybrane osoby.
Bogu dzięki, że z chwilą szybkiego rozwoju Kościoła, przyszły też na tą „śmietankę apostołów” większe ciężkości! Wierzycie, że Pan Jezus posłużył się przy nawróceniu św. Pawła również św. Szczepanem ?
- Powiedzcie mi, kto pierwszy z Apostołów głosił Ewangelię w Samarii ? to nie był Apostoł, to był diakon – Filip / Dzieje 8, 5/
- A kto doniósł wieść Ewangelii pierwszemu poganinowi ? To był Filip a ewangelizował etiopskiego eunucha.
Wiecie co nam to jeszcze mówi ?
Jeżeli Kościół złoży swoją działalność tylko na wyspecjalizowanych do tego ludzi to uszczupli rozwój ewangelizacji!
Druga przeszkoda
Decydowała tu również druga przeszkoda: K o n c e p c j i m i e j s c a . W szóstym rozdziale Dziejów – dzisiaj otwartym przed nami – czytamy w ostatnim wierszu pierwszego czytania: ,, a liczba uczniów w Jerozolimie bardzo wzrastała” A co z Judea a co z Samarią a co z krańcami ziemi ? Kościół był spokojny w Jerozolimie …. Dlaczego tam? Tu napotykamy drugą przeszkodę – uwarunkowanie: nie tylko specjalni ludzie ale i specjalne miejsca ! A to jest koncepcja starozakonna. Były tam specjalne miejsca w których Bóg mógł działać i się objawiać, które się nazywają : ś w i ę t e ! Kiedy Żyd chciał się czuć bardziej święty to gdzie szedł ? Do Palestyny….a gdy się chciał czuć jeszcze bardziej święty to szedł do Jerozolimy a gdy się chciał czuć najświętszym to szedł do świątyni ! A Szczepan wyjaśnia za Jezusem, który powiedział: „ że Bóg szuka takich czcicieli, którzy będą mu oddawali cześć w Duchu i Prawdzie. Nie, że ty musisz gdzieś przyjść, Bóg będzie zawsze tam, gdzie ty skłonisz się przed Bożym Obliczem i to powtarza w ewangelizacji Szczepan drwiąc sobie z takiej koncepcji i mówi co tu chcecie Bogu sypialnie zrobić ? A Żydzi na to bardzo się gniewali.
- Czy nasze miejsca pracy mogą być świętymi miejscami?
- Czy nasze domy mogą być świętymi miejscami ?
- A do Mojżesza powiedział Bóg: „zdejmij sandały bowiem to jest święta ziemia”
- A my chcielibyśmy limitować Boga !
W tym momencie przychodzi czas na Ewangelię. W niej Jezus raz na zawsze mówi: „Kto we mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których ja dokonuje, owszem i większe od tych uczyni, bo ja idę do Ojca”. To znaczy, że kto idzie z Jezusem, ten doświadcza Jego mocy, która przekracza wszelkie ograniczenia. Nie ma mowy o żadnych ludzkich ograniczeniach. Bo przecież wiemy dobrze z pierwszego czytania, do czego ludzkie ograniczenia prowadzą. Jeśli mówisz: nie da się, to ograniczasz Jezusa obecnego w Tobie. Stąd Piotr z mocą dodaje, że „mamy stale ogłaszać dzieła potęgi Tego, Jezusa”, jedynego, Który nas wezwał z ciemności naszych ograniczeń do działania mocą Zmartwychwstałego, amen.
Ks. Jan Kruczyński Witkowo, dnia 8 maja 2014