facebook
YouTube

ROK C – 02 NIEDZIELA ADWENTU – DNIA 9 GRUDNIA 2012

Czytania:
Bar 5, 1-9.
Fil 1, 4 -6.
Łk 3, 1- 6.

 

„Za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało Słowo Boże do Jana, syna Zachariasza na pustyni.”

Konkretne wydarzenia zbawcze św. Łukasz umieszcza w podniosłej perspektywie geograficzno – polityczno – religijnej, ozdobionej znanymi imionami. Chodzi Łukaszowi o nadanie głoszeniu Jana wymiaru historycznego i znaczenia teologicznego. Mimo tych ważnych postaci Ewangelia zwraca uwagę na coś o wiele ważniejszego na sposób przepowiadania z mocą Słowa i na możliwość osiągnięcia nawrócenia w dzisiejszych czasach.

Jak to osiągnąć?

Bardzo długo Jan Chrzciciel żył na pustyni.

Czytamy, że chłopiec żył na pustyni. Żył długo potem ukazał się

przed ludem i to na chwilę, bo potem przychodzi Jezus i On

usuwa się na bok. I w czasie trzyletniej działalności Jezusa

zostaje zabity. Między nimi było tylko 6 miesięcy różnicy, a

więc Jan umarł w bardzo młodym wieku. Nauczał parę lat i

potem z powodu Herodiady został pozbawiony życia, bo

wypomniał jej grzech.

Jego nauczanie było tak mocne, że doprowadzał ludzi do

nawrócenia albo gniewu oraz stawiania pytania, czy On jest

Mesjaszem. Posyłali do niego posłańców z takim zapytaniem.

Powstaje pytanie, dlaczego tak długo

był na pustyni.

Przecież mógł być tam krócej, aby więcej nauczać.

Miałby więcej owoców. Nie.

Bo na pustyni przychodzi takie umocnienie, że musiał mieć wiele czasu, by

przemawiać z takąmocą.

Jego misja była tak wielka, iż potrzebował przygotować się do niej bardzo długo.

Aby dać życie za Chrystusa potrzebował wieloletniego pobytu na pustyni.

Aby umiał zrzec się sławy i ukazać Tego Jedynego godnego chwały i czci musiał tam przebywać bardzo długo. Gdy Bóg chce dać narodowi wielki dar, to należy się na to długo przygotowywać.

On wiedział, że aby nie ulec pokusie, należy wiele lat przygotowywać się na pustyni.

Bóg decyduje jak długo pozostaje tak długo na modlitwie, aż Bóg zadecydował o

tym, kiedy ma realizować swoją misję. Bowiem jest to człowiek, który umie czekać.

Podczas gdy czeka, przygotowuje się do misji.

Wielkie przygotowanie to wielka manifestacja.

Wielka pustynia – to wielka moc i namaszczenie. Jan przeżywa dni, dni na modlitwie.

Tak przygotowany jest zdolny jak Jezus odrzucić wiele pokus.

Każdy ma misje

Każdy z nas ma misję do spełnienia i tam gdzie jesteś, przychodzą pokusy. Ale to

one są po to, byś z zrozumiał, że masz być wierny swojej misji. Przyjdą ciężkie dni,

przyjdąpokusy, byś sprzedał misję, za kawałek chleba i przyjemności.

1. Najczęściej sprzedajesz misję, za większy domowy i zawodowy spokój.

2. Albo stajesz się bardziej dyplomatyczny, by być przyjętym w swoim środowisku.

3. Świat powie Ci, kochany zmień się trochę, a ludzie przyjdą.

Nie ja nie zamienię swojej misji na kawałek chleba,

tylko po to, aby mi ktoś powiedział, że jestem dobry – nie!

Marek uczy nas, że gdy Jezus przebywał na pustyni, aniołowie służyli mu /Mk 1,11/ i tak przyssał jeszcze bardziej do Swego Ojca, aby ufać tylko Jemu.

Pustynia, to jak sala gimnastyczna, gdzie przygotowujesz się do zwycięstwa w ostatecznej bitwie o życie wieczne dla Twojego życia.

A. My nieraz boimy się, że na pustyni spalimy swoje skrzydełka i

B. mówimy, ponieważ pustynia jest twarda, to ja uciekam od takiej formy życia.

C. Lubimy się usprawiedliwiać, mówiąc, nie mam czasu na modlitwę, starczy troszeczkę nie potrzeba, aż tak długo się modlić.

D. Trzeba przecież coś robić, może ewangelizować. Modlić się według mnie to nic nie robić.

Odpowiadam, pracuję dla mojego domu, modląc się.

Ewangelia wg świętego Łukasza /Łk 3, 2 – 6./ mówi:

3, 2.

za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni.

3,3.Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia dla odpuszczenia grzechów,

3,4. jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina niech będzie wypełniona,

3,5. każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi!

3,6. I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

Słowo Boże przychodzi podczas spotkania z Bogiem. Słowo Boże zmienia Cię,

dlatego nie wystarczy włożyć Go do torebki. Zmienia Cię nie tylko jak słuchasz go w kościele, ale gdy idziesz sam na spotkanie Boga i gdy zaczynasz modlić się Słowem Boga.

Chcesz dobrze spotkać się z

mężem albo synem? Dobrze! To najpierw spotkaj się z nimi na modlitwie, nawet jak są nieobecni, to poleć ich Panu. A wtedy będziesz miałdobre spotkanie z braćmi, bo w przeciwnym razie będzie to filantropia. Bo dobre spotkanie z ludźmi rodzi się z Ducha Świętego a nie dobrych chęci czy uczuć.

On, Jan mógł głosić

chrzest nawrócenia, bo na modlitwie sam nawrócił się ku Bogu i dlatego nauczał: ,,nawróćcie się i czyńcie pokutę, róbcie dzieła godne nawrócenia”.

Może nieraz byłaś w bogatym sklepie

i wpatrywałaś się w piękny pierścionek, tak długo, traciłaś czas na to, że aż mąż się zdenerwował. Podobnie jest z modlitwą, gdy na niej widzisz Jezusa, wpatrujesz się w Niego to coraz więcej czasu chcesz tracić dla Niego. Coraz bardziej wpatrujesz się w Niego i w końcu powiesz, ja nie chcę Go zostawić.

Jest takie powiedzenie: ,,daleko od oczu daleko od serca”.

Stąd, gdy będziesz widział dokładnie Jezusa, to i będziesz miał Go dokładnie blisko i bardzo blisko serca.

Umiera sam w więzieniu,

to następna pustynia, gdzie krwią swoją zaświadczył, iż całe nasze życie musi być jak ta pustynia.

Chcesz zwyciężyć?

Chcesz miłować swoją żonę?

Naucz się stać na pustyni i potem zobaczysz, że Twoja żona jest zawsze piękna i jak pojawi się inna to Twoje serce do niej nie przylgnie.

Skóra wielbłąda

Na pustyni on był ubrany w skórę z wielbłąda i jadł robaczki.

Wielbłąd jest jedynym zwierzęciem,

a. które jest w stanie przejść przez pustynię.

b. Chcesz przejść przez pustynię całego Twojego życia?

c. Chcesz przejść przez wszystkie trudności Twojego życia?

d. Ubierz się w skórę z wielbłąda.

Oblecz w skórę modlitwy tę część Twojego życia, która potrzebuje tego najbardziej.

Ubierz ją w modlitwę.

Język!

Ręce – by były otwarte na Boga!

Kolana by były wytarte od modlitwy a nie kieszenie!

Podobnie i modlitwa trochę nam nie idzie, raz tu raz tam!

Ale to jedyne ubranie bardzo przydatne i potrzebne każdemu.

To nie możliwe, ale będę się modlić.

To możliwe, aby modliły się dzieci.

Pobyt

Nawet gdyby na początku był słodki, co jest możliwe, to potem pojawią się robaczki. Odżywiał się szarańczą, były to robaczki. To znaczy byś nie bał się małej trudności na modlitwie.

Słowo Boże, to nie tylko:

Bóg Was kocha, ale dać życie.

Ale Jan się szczyci tym właśnie.

Jan już od maleńkości nauczył się jeść Słowo Boże.

To modlitwa, miejsce idealne dla Ciebie. I w końcu zaczniesz nauczać, otworzysz krąg biblijny.

Gromadzić ludzi wokół siebie a potem oddasz ich do dalszej

permanentnej formacji w parafii, „jak to zrobił Jan”, by w pełni przylgnęli do swego Pana i nie odeszli nigdy od Niego.

Ks. Jan Kruczyński

Centrum Nowej Ewangelizacji

im.  Świętego Jana Pawła II
Witkowo Drugie
ul. Starowiejska 37
73-102 Stargard

Dyrektor Centrum Nowej Ewangelizacji

ks. Jan Kruczyński
tel. +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com

Nr konta bankowego

Jan Kruczyński
55 2490 0005 0000 4000 7145 3034

Biuro

Tel:  +48 500 441 915
e-mail: jankruczynski@gmail.com